Ostatnie grzybobranie w sezonie?

Wybraliśmy się w niedzielę na spacer do lasu, ale po ostatnich przymrozkach nie spodziewaliśmy się takiego znaleziska.

Było chłodno, a spacer obfitował w niespodzianki :) 



Część spożyliśmy na kolację, a kilka sztuk suszy się w kochni. Po wyschnięciu zmielę je w młynku do kawy i zimą wykorzystam do zup i sosów.



 Psinka biegała jak szalona...
 ...ażw końcu padła z pyskiem w mech :P
Lubicie spacerować po lesie?
Czy u Was też można jeszcze znaleźć grzyby?

Komentarze

  1. piękne grzyby! zazdroszczę takiego grzybobrania!

    weronikarudnicka.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. Kurczę już koniec sezonu, a ja ani razu na grzybach w tym roku nie byłam..

    OdpowiedzUsuń
  3. u mnie w pobliskim lesie raczej już nie ma co szukać grzybków :)

    OdpowiedzUsuń
  4. No u mnie coś było, ale twoje grzybki są piękne naprawdę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak ja dawno nie byłam na grzybach i w lesie :) Z chęcią bym się wybrała :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale cuda! Ja dzisiaj byłam trzeci dzień pod rząd :D. Ale już takich skarbów nie było - tylko podgrzybki u mnie :) Ale dwie kobiałki jeszcze się uzbierały :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Jeszcze niedawno udało mi się znaleźć prawdziwka :)

    OdpowiedzUsuń
  8. O a ja byłam pewna,że grzybków nie znajdę i dałam sobie spokój z leśnymi spacerami :)

    OdpowiedzUsuń
  9. piękne grzybki, ja w tym roku nie miałam szczęścia do grzybobrania, w mojej okolicy nie rosły

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetny spacer. Nie wiem czy u nas są grzyby, bo z córką znów na chorobowym siedzimy w domu.

    OdpowiedzUsuń
  11. niezłe znaleziska :) uwielbiam spacerować po lesie ale na grzybach nie znam się zupełnie...

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

.

zBLOGowani.pl
Copyright © My lifestyle...