Rodzinka żeli pod prysznic Dove
W dzisiejszym poście chciałabym pokazać Wam moich ostatnich ulubieńców do higieny ciała. Jednym z nich jest nowość marki Dove - żel pod prysznic Słodki krem z piwonią.
Duża 500 ml spłaszczona butelka idealnie mieści się w dłoni, a ponieważ jest wykonana z miękkiego plastiku, z łatwością wydobywamy z niej potrzebną ilość produktu. Skoro już o porcji mowa, potrzeba naprawdę niewiele, aby umyć całe ciało. Żel jest bowiem bardzo gęsty, kremowy. Pachnie cudownie, piękny kwiatowy i lekki aromat, który czuję jeszcze długo po wyjściu spod prysznica. Skóra jest przyjemnie nawilżona, nie stosuję już żadnych balsamów ani maseł do ciała.
Zachęcam do wypróbowania, to kolejny udany produkt tej marki.
Wśród żeli pod prysznic Dove znajdziemy także odżywczy żel pod prysznic do skóry suchej, który jeszcze lepiej dba o ciało, pozostawiając je gładkim i przyjemnym w dotyku.
Polubiłam także odżywczy żel mandarynka i kwiat tiara. Ma cudowny zapach soczystych cytrusów. Pobudza zwłaszcza przy porannym prysznicu. Bardzo energetyzujący aromat.
Bardzo lubię świeże nuty cytrusowe, dla mnie ten żel to esencja owoców egzotycznych.
Z kolei peelingującego żelu pod prysznic używam 2 razy w tygodniu, co w zupełności wystarczy, aby wygładzić ciało poprzez skuteczne, ale bardzo delikatne złuszczenie martwego naskórka.
Kosmetyk zawiera w swoim składzie także lipidy, dzięki czemu skóra pozostaje nie tylko gładka, ale jest też dobrze nawilżona.
Znacie te produkty?
Używacie kosmetyków marki Dove?
Duża 500 ml spłaszczona butelka idealnie mieści się w dłoni, a ponieważ jest wykonana z miękkiego plastiku, z łatwością wydobywamy z niej potrzebną ilość produktu. Skoro już o porcji mowa, potrzeba naprawdę niewiele, aby umyć całe ciało. Żel jest bowiem bardzo gęsty, kremowy. Pachnie cudownie, piękny kwiatowy i lekki aromat, który czuję jeszcze długo po wyjściu spod prysznica. Skóra jest przyjemnie nawilżona, nie stosuję już żadnych balsamów ani maseł do ciała.
Zachęcam do wypróbowania, to kolejny udany produkt tej marki.
Wśród żeli pod prysznic Dove znajdziemy także odżywczy żel pod prysznic do skóry suchej, który jeszcze lepiej dba o ciało, pozostawiając je gładkim i przyjemnym w dotyku.
Polubiłam także odżywczy żel mandarynka i kwiat tiara. Ma cudowny zapach soczystych cytrusów. Pobudza zwłaszcza przy porannym prysznicu. Bardzo energetyzujący aromat.
Bardzo lubię świeże nuty cytrusowe, dla mnie ten żel to esencja owoców egzotycznych.
Z kolei peelingującego żelu pod prysznic używam 2 razy w tygodniu, co w zupełności wystarczy, aby wygładzić ciało poprzez skuteczne, ale bardzo delikatne złuszczenie martwego naskórka.
Znacie te produkty?
Używacie kosmetyków marki Dove?
Niedawno zużyłam żel o zapachu pistacji i magnolii, a teraz kusi mnie ten o zapachu piwonii :)
OdpowiedzUsuńPolecam, zapach jest cudowny :)
UsuńJeśli chodzi o żele pod prysznic to z reguły stawiam właśnie na tą markę :-)
OdpowiedzUsuńŻele Dove często kupuje. Lubię ich zapachy
OdpowiedzUsuńPiwonia na pewno super pachnie, muszę kupić :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam żele Dove
OdpowiedzUsuńJa również, każda nowość trafia w mój gust i potrzeby :)
UsuńPiwonia pachnie prześlicznie. Dove, to jedyne żele, po których nie muszę używać balsamu.
OdpowiedzUsuńTen z piwonią musi być rewelacyjny ! ;3 Słyszałyśmy o nich i na prawdę przykuły naszą uwagę :) Wyglądają genialnie. Świetny post! Pozrdrawiamy
OdpowiedzUsuńZachęcam do kupienia, pachnie cudownie :)
UsuńUżywam już od dłuższego czasu, bardzo lubię kosmetyki tej firmy :-)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ŻELE od DOVE - na prawdę dobrze mi się z nimi współpracuje :)
OdpowiedzUsuńMoja siostra uwielbia:)
OdpowiedzUsuńżeli dove nie miałam wieki!
OdpowiedzUsuńuwielbiam te żele!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię żele tej marki, są takie kremowe i nie wysuszają skóry:)
OdpowiedzUsuńMam identyczne zdanie na ich temat :)
UsuńMam i bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńTen piwoniowy zapach bardzo polubiłam :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię żele Dove za zapach ;)
OdpowiedzUsuńZapachy są zachwycające, ale działanie kosmetyków również :)
Usuńbardzo lubię kremowe kosmetyki dove, :)
OdpowiedzUsuńLubię oj lubię :)
OdpowiedzUsuń