Ciekawy zestaw do podkreślenia brwi
Oba produkty są umieszczone w opakowaniach przypominających tusz do rzęs. Są dodatkowo zabezpieczone w kartonikach, na których znajdują się informacje o składzie i sposobie użycia.
Wypełniacz do brwi bardzo mi odpowiada. Kolorystycznie wypada na dość ciemny, mimo, że wybrałam kolor brązowy. Mam co prawda ciemną oprawę oczu, ale obawiałam się przerysowanego, karykaturalnego efektu. Generalnie trafiłam na swój odcień, ale i tak staram się używać minimalnej ilości kosmetyku.
Szczoteczka jest wygodna, poręczna i dobrze się spisuje przy nakładaniu produktu. Manewruję nią delikatnie, aby nie umieścić wypełniacza na skórze. Kosmetyk trzyma się w stanie nienaruszonym przez cały dzień. Zmywam bez problemu płynem micelarnym.
Drugim produktem jest henna. Nigdy wcześniej nie stosowałam tego sposobu podkreślenia brwi, więc podeszłam do niej jak do jeża. Po raz pierwszy trzymałam przez 3 minuty, za drugim razem 5 minut. Efektem w obu przypadkach było lekkie podkreślenie kształtu brwi. Tym razem kolor brązowy również okazał się właściwy.
Chociaż jestem zadowolona z działania obu kosmetyków, to jednak nie jestem miłośniczką henny i do tego produktu raczej nie zamierzam wrócić, ale wypełniacz na pewno zostanie ze mną na dłużej. Polecam oba produkty.
Wypełniacz do brwi to fajny produkt.
OdpowiedzUsuńOwszem, bywa pomocny :)
UsuńNa szczęście moje brwi mają wyrazisty kolor, nie muszę bawić się w hennę...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
Ja też daruję sobie hennę, wolę ten wypełniacz do brwi :)
UsuńBardzo fajny jest ten wypełniacz do brwi... 😃
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam :)
UsuńMam bardzo podobny zestaw z Joanny :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem czy spisuje się równie dobrze jak ten?
UsuńU mnie zwykły cień i pędzelek się spisują przy wypełnianiu.
OdpowiedzUsuńTeż tak robię, ale lubię od czasu do czasu wypróbować coś nowego :)
Usuńmoje brwi nie wymagają podkreślania:)
OdpowiedzUsuńZ tej firmy miałam kiedyś odżywkę do rzęs. Raczej kiepski był to produkt, jedyny efekt jaki zauważyłam to podrażnienie spojówek.
OdpowiedzUsuńNo cóż, nie ma idealnego produktu dla każdej z nas.
UsuńMusze powiedzieć, że zaciekawiły mnie te produkty.
OdpowiedzUsuńHenny nie używam :)
OdpowiedzUsuńJa też stosowałam po raz pierwszy, bo wydawało mi się, że to dość skomplikowana procedura, jednak w tym przypadku jest zgoła inaczej, bardzo łatwy sposób aplikacji :)
Usuńu mnie nie bardzo niestety sie sprawdzily
OdpowiedzUsuńOj, szkoda.
Usuńmam i fajne sa to produkty
OdpowiedzUsuńzaintrygowałaś mnie tym wypełniaczem
OdpowiedzUsuńchyba muszę go wypróbować