Moja przygoda z młodym jęczmieniem
Na temat właściwości młodego jęczmienia czytałam już wielokrotnie i od dawna mnie ciekawił, ale dopiero teraz dzięki portalowi Urodaizdrowie miałam okazję wypróbować saszetki Młody Jęczmień Forte Slim.
Sproszkowany produkt jest umieszczony w poręcznych podłużnych saszetkach, a w opakowaniu znajduje się 20 porcji, zatem jest przeznaczony na dwadzieścia dni stosowania. Ponieważ nie mogłam się doczekać kiedy poznam smak i działanie produktu, od razu przystąpiłam do testowania. Po dodaniu proszku do koktajlu przekonałam się, że jest on nieco gorzkawy, więc dodałam łyżkę miodu, co zneutralizowało smak jęczmienia. Jak dla mnie w przypadku tego rodzaju produktu najważniejsze jest działanie i właściwości zdrowotne, więc nie przywiązuję dużej wagi do smaku.
Mój ulubiony sposób podawania saszetek to dosypywanie proszku do jogurtu lub sporządzenie koktajlu z dodatkiem bananów i miodu. Polecam taką wersję, bo smak jest wówczas zrównoważony przez słodycz owocu i miodu. Jak widzicie stosowanie tego produktu nie przysparza żadnego kłopotu, wręcz przeciwnie, jest łatwy do przygotowania.
Liczne badania potwierdzają, że zielony młody jęczmień wykazuje liczne zdrowotne właściwości:
- przeciwzapalne
- przeciwwirusowe
- przeciwnowotworowe
Polecam osobom dbającym o zdrowie, ponieważ dostarczanie organizmowi składników wpływających korzystanie na procesy spalania ma duże znaczenie dla dobrego samopoczucia.
Warto zwrócić uwagę, że oprócz ekstraktu z młodego jęczmienia saszetki zawierają także różne rodzaje błonnika oraz inne składniki wspomagające pracę jelit, a także ułatwiające utrzymanie prawidłowej wagi ciała. Na pewno docenią to osoby będące na diecie lub starające się utrzymać dotychczasową wagę.
A może ktoś z was stosował już młody jęczmień?
Jeśli tak, to ciekawa jestem jakie macie doświadczenia.
Myślę, że mogłabym się skusić i spróbować :)
OdpowiedzUsuńKupiłam ale coś słabo u mnie schodzi :) Zazwyczaj dodaję do naleśników itp :)
OdpowiedzUsuńO, świetny pomysł, muszę też spróbować :)
Usuńmm kiedyś piłam ;D
OdpowiedzUsuńPowiem szczerze że mój jęczmień ostatnio wylądował w koszu! Kupiłam w zciekawości, bo się naczytałam że jest super, próbowałam z herbatą próbowałam w smoothie próbowałam w płatkach . Dla mnie nie do przełknięcia ;(
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem z jakiej firmy był Twój produkt, ja nie miałam takiego problemu.
UsuńMiałyśmy wraz z Mamą i Siostrą młody jęczmień do picia jednak nie widziałyśmy żadnych rezultatów stosowania go z dietą i więcej po niego nie sięgniemy. Dla mnie miał smak trawy - nie był najgorszy aczkolwiek do najsmaczniejszych nie należał :)
OdpowiedzUsuńDla mnie ważne są właściwości zdrowotne, a dietetyczne są tylko dodatkiem :)
UsuńPiłam swojego czasu młody jęczmień. Początki były trudne ale potem szło lepiej.
OdpowiedzUsuńDla mnie nazwa tego produktu jest myląca. Jak sama wspomniałaś, to nie jest czysty młody jęczmień, a mieszanka w której skład on wchodzi. Osobiście preferuję znacznie droższy, ale znacznie cenniejszy jeśli chodzi o swoje właściwości, sok z młodego jęczmienia. Można go poznać po intensywnym zielonym kolorze. Najczęściej mieszam go z sokiem jabłkowym, jest w nim praktycznie niewyczuwalny.
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że nie miałam do czynienia z czystym jęczmieniem, może kiedyś spróbuję :)
UsuńPrzepraszam za szczerość, mam ten jęczmień.. Jest on obrzydliwy :(
OdpowiedzUsuńDlatego ja dodaję go do koktajli, w których umieszczam słodsze owoce :)
UsuńWłaściwości ma wszechstronne... ale smak niekoniecznie! Kiedyś piłam i jakoś nie ciągnie mnie do powrotu ;) Teraz jestem na etapie spiruliny, mam też pokrzywę (to jest dopiero obrzydlistwo) :) :) :)
OdpowiedzUsuńCzęsto robię koktajle jogurtowo - owocowe, więc spróbuję dorzucić do nich jęczmień. Dzięki za inspirację :)
OdpowiedzUsuń