Witaminki dla chłopczyka i dziewczynki
Zima jest okresem wzmożonych przeziębień i osłabienia odporności organizmu. Szczególnie dzieci, osoby starsze i rekonwalescenci są narażeni na zwiększoną zachorowalność, dlatego warto wspomagać się w tym czasie suplementami.
Ostatnio w aptece wpadło mi w oko ciekawe pękate opakowanie witamin dla dzieci Vibovit. Jest to produkt przeznaczony dla dzieci od 4 roku życia. Ma formę żelków z wytłoczonymi literami. Jestem pewna, że dzieci zachwycą się miękkimi żelkami kryjącymi w sobie moc witamin.
W opakowaniu jest 50 porcji, co wystarczy na prawie 2 miesięczną kurację. Za opakowanie zapłaciłam 14,99 PLN.
Zawartość witamin i składników mineralnych w zestawieniu z zapotrzebowaniem dzieci i dorosłych.
Skład:
Czy Wy także zachęcacie dzieci do spożywania witamin? Jakiego rodzaju suplementy polecacie?
Ostatnio w aptece wpadło mi w oko ciekawe pękate opakowanie witamin dla dzieci Vibovit. Jest to produkt przeznaczony dla dzieci od 4 roku życia. Ma formę żelków z wytłoczonymi literami. Jestem pewna, że dzieci zachwycą się miękkimi żelkami kryjącymi w sobie moc witamin.
W opakowaniu jest 50 porcji, co wystarczy na prawie 2 miesięczną kurację. Za opakowanie zapłaciłam 14,99 PLN.
Zawartość witamin i składników mineralnych w zestawieniu z zapotrzebowaniem dzieci i dorosłych.
Skład:
Czy Wy także zachęcacie dzieci do spożywania witamin? Jakiego rodzaju suplementy polecacie?
Tran i żelki witaminowe to u nas codzienność (ostatnio mamy Vibovit w kształcie rybek). Ostatnio Zu łyka jeszcze Imunoglukan i tfu tfu od kiedy zaczęłam go jej podawać to jeszcze chora nie była ;)
OdpowiedzUsuńTran też podajemy córce, ale tak co drugi dzień :)
UsuńTran powinno sie podawać po łyżce codziennie przez miesiąc, kolejny miesiąc przerwy i kolejny podajemy, aby sie organizm uodpornił i nie przyzwyczaił do tranu.. W trakcie jesieni i zimy.
Usuńfajne żelki :) Ja nie mam dzieci więc nie podaje, ale sama lubię czasem zjeść :D Ale takie standardowe :)
OdpowiedzUsuńu nas póki co to witaminki w syropku :) moi chłopcy nie przepadają za żelkami. nie wiedzą, co dobre :)
OdpowiedzUsuńUwielbiałam wibowid do picia jak byłam mała:D
OdpowiedzUsuńJa też, czasem nawet nie rozpuszczałam w wodzie, tylko palcem wyjadałam ;)
UsuńJak byłam mała to jadłam takie musujące tabletki z jakiejś bajki :D
OdpowiedzUsuńMoja córka uwielbia te żelki:)
OdpowiedzUsuńMoja też :)
Usuńświetne są te witaminowe żelki. :)
OdpowiedzUsuńmoja starsza córka ma w poważaniu żelki :P
OdpowiedzUsuńmoje dziewczyny uwielbiaja te witaminki :)
OdpowiedzUsuńdzieciakom na pewno się to podoba bo wszyscy uwielbiamy żelki :)
OdpowiedzUsuńMyślę,że moja chrześnica byłaby zachwycona :)
OdpowiedzUsuńOch jejku, jak kusząco wyglądają :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie żelkowe witaminki :) Podkradam Siostrzenicy :D
OdpowiedzUsuń